Zarzycki feat. Chris Carson Lyrics
"Niedoceniony"

4.0 / 5
1 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Ja nie chciałem robić muzy ani nawet być w podziemiu
Nie wiedziałem po co idę
Również dlaczego i czemu
Miałem zrobić wielkie rzeczy by na spokój znaleźć serum
Niepodobny do kolegów od gimbazy po liceum

Ja nie chciałem robić muzy ani nawet być w podziemiu
Nie wiedziałem po co idę
Również dlaczego i czemu
Miałem zrobić wielkie rzeczy by na spokój znaleźć serum
Niepodobny do kolegów od gimbazy po liceum

Dżin dżin dżin
Chciałbym tylko mieć przyjaciół
No i być jak team
Na tym statku wśród piratów
No i żyć jak king
Chodź nie trzeba mi pałaców
Droga sixty six
Nieważne czy wschód
Czy zachód
Miałem lepszy weed
Oczy sine od tematu
Kiedyś jadłem pils
Bo w życiu nie ma schematów
Mówiłaś do mnie wierszem
A nie między wierszami
Nie chciałem się odnaleźć
Będąc poszukiwanym
Nie przywiązałem wagi
Gdzie chodzę na zakupy
W poszukiwaniu sławy
Mam brudny dres i buty
Zapomniałem o czym marzę idąc po trupach do celu
Polska jeszcze nie gotowa na mój debiut w oka mgnieniu
Nie zadawaj głupich pytań bo i tak nie czaję reguł
Kolorowe ledy chociaż wszystko widzę w światłocieniu

Ja nie chciałem robić muzy ani nawet być w podziemiu
Nie wiedziałem po co idę
Również dlaczego i czemu
Miałem zrobić wielkie rzeczy by na spokój znaleźć serum
Niepodobny do kolegów od gimbazy po liceum
Byłem tak zamknięty w sobie jakbym siedział w pomieszczeniu
Nie wiedziałem po co idę
Również dlaczego i czemu
Miałem zrobić zrobić wielkie rzeczy by na spokój
Znaleźć serum
Niepodobny do kolegów od gimbazy po liceum