Tony Yoru Lyrics
"Małe Rzeczy"

/ 5
0 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Zabawne że pierwszy raz chcę tu być
Bo chyba zacząłem się nie bać

Brakuje mi tych zwyczajnych dni
Choć wcześniej uwagi nie poświęcałem im
Hałasu ulic przepuszczania przez drzwi
Ścisku w tramwajach naszych skwaszonych min

Dziwne zawsze mnie przytłaczał świat
Teraz tęsknię za rzeczami których miałem dosyć wcześniej
Wiesz miałem raczej pragmatyczne podejście
Tylko że przez nie przegapiłem tu i teraz
Bo sprawdzając każdy krok swój ograniczyłem się nieraz
Kopiąc coraz głębszą przepaść
A jak zaczniesz trudno przerwać

Zabawne że pierwszy raz chcę tu być
Chcę tu być
Bo chyba zacząłem się nie bać żyć
Nie bać żyć

Brakuje mi tych zwyczajnych dni
Choć wcześniej uwagi nie poświęcałem im
Hałasu ulic przepuszczania przez drzwi
Ścisku w tramwajach naszych skwaszonych min

Brakuje mi kilku zwyczajnych rzeczy
W słuchawkach bym się pokiwał jadąc tramwajem do kina
Ktoś o przystanek by spytał ręce rozłożyłbym
Zrobił "nie wiem jak pomóc" minę i że głupio mi
Chwilę się przeszedł i pogapił na pieszych
Przerwa na trawce w końcu przestał się spieszyć
Spóźniony w kinie siadłbym w rzędzie pierwszym
Stąd widok lepszy

Brakuje mi tych zwyczajnych dni
Choć wcześniej uwagi nie poświęcałem im
Hałasu ulic przepuszczania przez drzwi
Ścisku w tramwajach naszych skwaszonych min