Sedguy Lyrics
"Kimkolwiek Chcę"

5.0 / 5
1 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Kartki z kalendarza pędzą w dół
Na łeb na szyję, no cóż
Chyba nie będę już
Kimkolwiek chcę
Kimkolwiek chcę

Mówią bierz, co dają
Dłoń całuj też
Choć raczej nie ma w niej róż
Wszystko bierz zanim znów
Zmieni się w pięść
Zmieni się w pięść

Musiałem przegapić skręt (kimkolwiek chcę)
Skręt we właściwą drogę
Chcę zawrócić, ale nie da się (kimkolwiek chcę)
No bo nie ma gdzie (uuuu)
W żółtej koszulce gdzieś (kimkolwiek chcę)
Po zwycięstwo jedziesz sobie
A ja w peletonie wlokę się (kimkolwiek chcę)
Nie wiadomo gdzie

Uuuuu

Musiałem przegapić skręt
Odtąd wciąż w tę samą stronę
Jadę nim paliwo skończy się
Zanim skończy się (uuuu)
Żółta koszulka gdzieś
Kurzy się w twojej gablocie
A ja nadal nie wiem czego chcę
Czego od życia chcę

Kartki z kalendarza pędzą w dół
Na łeb na szyję, no cóż
Chyba nie będę już
Kimkolwiek chcę
Kimkolwiek chcę