Sb Maffija feat. Mata and Janusz Walczuk Lyrics
"NOBOCOTEL"

4.3 / 5
6 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Run that up Rico

Co to w ogóle jest Nobocotel
W połowie Zdrofit w połowie Maisons Laffitte
A w połowie hotel co ja pierdolę
Bardziej przypomina to mi olimpijski ośrodek
Tylko że sam nie wiem czy to trening 24 na dobę
Czy komponujemy tu "Odę do zajebistości"
Rapowi mistrzowie Polski
Czuję się trochę jak Fryderyk Chopin który opierdolił za młodu Andrzeja Gołotę
I weź sobie tutaj to rozpisz na kartki że rap to sztuka walki
Rico daje bit a ja mam na niego ochotę
I to nie gay shit bo nie zakochałem się w nim tylko w jego stopie
Kick ciągle kopie jak Asia Jędrzejczyk albo jakby był płodem
Kick jak Kamil Glik albo Robert
Nobocoto ty to bonobo a my to te koty rasowe
Platyna złoto robię to po to więc kurwa nie pytaj mnie po co to robię
Nasze płyty się podobają tamtej lali a my niezainteresowani gold diggerami
Nobocotel rok i trochę już z nami odkąd byliśmy tylko szarymi starterowiczami (SBM)
Robię to po to bo kurwa po to to robię
Jak będę prosił o rękę dam jej drugie LP bo gówno będzie diamentowe

Mieli za wariata gdy wszedłem do studia lecz
M.A.T. Mata rozkurwia łeb
SB to złote chłopaki i nie chodzi kurwa o cash
24 karaty ma każdy ma każdy mój wers
Bo robiłem rzeźbę 24 na dobę no a potem zrobiła rzeź
Mieli za wariata gdy wszedłem do studia lecz
M.A.T. Mata rozkurwia łeb
SB to złote chłopaki i nie chodzi kurwa o cash
24 karaty ma każdy ma każdy mój wers
Bo robiłem rzeźbę 24 na dobę no a potem zrobiła rzeź

Miałem 13 jak wszedłem do studia
Od tego czasu nakurwiam
Pod pierwsze teksty bit to rodziców kłótnia
Bo nie znałem jeszcze Pendo
Mój potencjał to bez dna studnia
Dużo palę bo nie jestem Teslą
Pracuję dużo bo duża będzie uczta ej
Wchodzę o piątej wychodzę o piątej
Dlatego zamknij mordę ej
Tempo rośnie ale tętno w normie
Robię 10 płyt rocznie
Dziś se płacą jak siadam przed kompem
I moją pracą się odpłacam pięknym za nadobne
Dlatego to cieszy w kurwę że nasz wysiłek nie idzie na marne
To nawet nie jest studiem tylko siłownią
Na jego cardio ustawiam kompresor jakbym podnosił sztangę
Każdy mój hantel działa jak equalizer
Ja wyznaczam limiter wrzucam na master (sprinter)
Robię to na stówę jak Firma Sokół i sprinter
Parzę herbatę Dilmah biorę do płuc i robię nagrywkę
Mam w domu 5 płyt 7 platyn i 2 takie zwykłe

Mieli za wariata gdy wszedłem do studia lecz
M.A.T. Mata rozkurwia łeb
SB to złote chłopaki i nie chodzi kurwa o cash
24 karaty ma każdy ma każdy mój wers
Bo robiłem rzeźbę 24 na dobę no a potem zrobiła rzeź
Mieli za wariata gdy wszedłem do studia lecz
M.A.T. Mata rozkurwia łeb
SB to złote chłopaki i nie chodzi kurwa o cash
24 karaty ma każdy ma każdy mój wers
Bo robiłem rzeźbę 24 na dobę no a potem zrobiła rzeź