Rip Scotty feat. Leeo Lyrics
"Od Przedszkola Do Opola"

4.0 / 5
1 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Gramy od dekady, bo od zawsze chciałem więcej
Jakbyś się nie woził, to mordo, tutaj nie wejdziesz
Kiedy mi się znudzi, no to zrobię sobie przerwę
Te bloki robią hałas, moi ludzie w każdym mieście

Gramy od dekady, bo od zawsze chciałem Bentley
Jakbyś się nie woził, to mordo, tutaj nie wejdziesz
Kiedy mi się znudzi, no to zrobię sobie przerwę
Od przedszkola do Opola, suko, nie wiesz, co przeszedłem

Małolat z małego miasta, chciałem coś więcej od świata
Ci, co gnoili te plany są nadal na blokach, gdy wracam po latach
Nawet nie wysiadam z auta, nawet nie opuszczam szyby
Spalę tego peta, wspominając tych, którzy we mnie wierzyli
Jesteśmy, kurwa, aż nadto prawdziwi
Jesteśmy wolni, więc nas nie lubili
Każdy z nas wiedział, co tutaj robimy
Dziś nas mogą nie lubić, sram na to, chuj z nimi
Byłem od zawsze na muszce goryli
To nie jest żart jak na prima aprilis
Czułem ich ostrze gdzieś na mojej szyi
I błagałem Boga, by nas nie zabili

Błagałem Boga o śmierć dla nich wszystkich, chciałem tej zemsty, jak dziś drogiej bryki
Teraz widząc te twarze zniszczone od ćpania, się śmieję pod nosem i odpalam silnik (wrrah)

Gramy od dekady, bo od zawsze chciałem Bentley
Jakbyś się nie woził, to mordo, tutaj nie wejdziesz
Kiedy mi się znudzi, no to zrobię sobie przerwę
Od przedszkola do Opola, suko, nie wiesz, co przeszedłem

Straciłem czas na jebane głupoty, sprzedałem zdrowie tu za parę złotych
Śpiewałem cover, zamiast swoje tworzyć, dziś prostuję drogę, bo nie będę młodszy
Dzięki tym ćpunom nie ciągną mnie nosy, dzięki tym szmulom nie idę na Roksy
Dzięki koszmarom, co straszyły w nocy, mam jaja ze stali, chuj możesz mi zrobić

Nie gram w ich gierki, mam swoje zasady, zrobię, co trzeba, mordo, bez urazy
Chowam się w tłumie jak tekst do szuflady, nie ufam nikomu, nie umiem wybaczyć
Świat dla mnie nigdy nie był zbyt łaskawy, mam dobry kontakt i kontrakt z rogatym
W głowie obijasz i chcę być bogaty, bo nikt nie osądza tych, którzy wygrali

Patrzę z pogardą na cały teatrzyk
Tutaj spłukani udają bogatych
W kraju, gdzie pewne są śmierć i podatki
Ja kładę dla bliskich to życie na szali

Gramy od dekady, bo od zawsze chciałem Bentley
Jakbyś się nie woził, to mordo, tutaj nie wejdziesz
Kiedy mi się znudzi, no to zrobię sobie przerwę
Od przedszkola do Opola, suko, nie wiesz, co przeszedłem

Gramy od dekady, bo od zawsze chciałem Bentley
Jakbyś się nie woził, to mordo, tutaj nie wejdziesz
Kiedy mi się znudzi, no to zrobię sobie przerwę
Od przedszkola do Opola, suko, nie wiesz, co przeszedłem