Przyłu Lyrics
"Kokpit"

/ 5
0 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Wrzucam to na blok wrzucam to na kokpit
Chwilę mnie nie było wiem że czekałeś na zwrotki

Wrzucam to na blok wrzucam to na kokpit
Chwilę mnie nie było trochę zryło trochę off beat yeah
Puff puff pas i w koło chlup i łyk na zdrowie
Dzięki mordy dzięki Wam to puszczam w obieg

Wrzucam to na blok wrzucam to na kokpit
Chwilę mnie nie było wiem że czekałeś na zwrotki yeah
Puff puff pas i w koło chlup i łyk na zdrowie
Wchodzę kurwa z nowym gównem będzie dobrze gdy tak powiem yeah

A dobrze się czuję po joincie dobrze się czuję po butli
Źle reaguję na słońce (okej)
Pół roku jak wampir na dziupli (yeah)
Miesiąc leżałem na plecach kumple klepali mnie po nich jak gdybym miał czkawkę jak dzieciak
Słodka opowieść to nie tak
Zgaga wóda pod Ranigast wyalienowany jak Radagast
Znowu nawijam by być tak nieskazitelny jak niemowlak
Mam parę wad co wychodzą ze mnie kiedy jestem sam
Kiedy wokoło nikogo z pomocą nie robię rapu i nie mogę spać

To nasze najgorsze dni ważne by wrócić gdy padam na ryj
Paru mi ludzi po drodze odpadło tak musiało być (yeah)
Wracam do Was z nowym materiałem co rozjebie Polskę
A jeżeli jej nie rozjebie to nic ja czuję postęp

Wrzucam to na blok wrzucam to na kokpit
Chwilę mnie nie było trochę zryło trochę off beat yeah
Puff puff pas i w koło chlup i łyk na zdrowie
Dzięki mordy dzięki Wam to puszczam w obieg

Wrzucam to na blok wrzucam to na kokpit
Chwilę mnie nie było wiem że czekałeś na zwrotki yeah
Puff puff pas i w koło chlup i łyk na zdrowie
Wchodzę kurwa z nowym gównem będzie dobrze gdy tak powiem yeah

Dobrze się czuję po prostu dobrze się czuję po bramce
Którą wpierdalam po podaniu zioma i to z którym siedziałem w ławce
Naniosłem sam gówna dzisiaj zostawiam je na wycieraczce
W ramach niespodzianki dla każdej sąsiadki srającej że nigdzie nie zajdę
Pajdę chleba ogar zmienia nic nie wygląda tak dobrze
O kurwa to będzie mocne
Jak cieszy Cię słońce i nie ma złudzenia że ważne są rzeczy najprostsze
Dzwonię do mamy i przyszłej teściowej zapytam co dzisiaj w menu (menu)
Skoro zgotowały nas sobie nawzajem to daję gwiazdy Michelin
Jako wisienka na torcie czemu ten numer przybrał taki obrót
Nigdy się nie czułem tak dobrze deser dziękuję pełny w środku

Wrzucam to na blok wrzucam to na kokpit
Chwilę mnie nie było trochę zryło trochę off beat yeah
Puff puff pas i w koło chlup i łyk na zdrowie
Dzięki mordy dzięki Wam to puszczam w obieg

Wrzucam to na blok wrzucam to na kokpit
Chwilę mnie nie było wiem że czekałeś na zwrotki yeah
Puff puff pas i w koło chlup i łyk na zdrowie
Wchodzę kurwa z nowym gównem będzie dobrze gdy tak powiem yeah