Polska Wersja feat. Hinol Polska Wersja and Jano Polska Wersja Lyrics
"SŁOWO"

4.3 / 5
3 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Miałem moc (charakteru) , miałem cel
(Daję radę) choć o włos
(moje życie) przegrałem
(Pcham je dalej) dziś wiem
(nawet każdy) mały krok
(Mały krok) niesie sercu nadzieję

Miałem moc (charakteru) miałem cel
(Daję radę) choć o włos
(moje życie) przegrałem
(Pcham je dalej) dzisiaj wiem
(Dałem słowo) dałem słowo ale
Przed samym sobą

Ja nie potrafię inaczej
Jak pisać o tym co czuję
Bo za dużo nazbierało się ostatnio, kumuluje
Coraz więcej jest
Tym mniej tych powodów do nałogów
Skutki złych decyzji
Już po latach jestem gotów
Wielе mogę znieść, ale każdy ma granice
Trzymać będę swеgo zdania
Nie masz charakteru? zamknij pizdę!
"Nie daj sobą pomiatać" - mówiła mama
By nie zmieniać swej opinii
Nigdy dla potrzeby chwili
Zrobiłem jak chciała i na dobre wyszło to mi
Siedziałem na bloku bez widoku
Na swą przyszłość i zacząłem pisać o tym
Jak wkurwia mnie wszystko
A skreślali mnie na starcie, mógłbym przysiąc
Wtedy chciałem jeszcze bardziej
Udowodnić wszystkim wokół
Że nie zawsze kiepski start musi
Być solą w oku
Pomimo porażek, które w sukces obróciłem
Jestem tym kim jestem
Zawsze będę tym kim byłem!

Miałem moc (charakteru) , miałem cel
(Daję radę) choć o włos
(moje życie) przegrałem
(Pcham je dalej) dziś wiem
(nawet każdy) mały krok
(Mały krok) niesie sercu nadzieję

Miałem moc (charakteru) miałem cel
(Daję radę) choć o włos
(moje życie) przegrałem
(Pcham je dalej) dzisiaj wiem
(Dałem słowo) dałem słowo ale
Przed samym sobą

Chcesz zobaczyć piękno? najpierw
Zobacz piekło!
Nie ma lekko, dobrze wie to ten
Kto przez to przebrnął
Anioł wspiera ręką, diabeł tylko szepnął
Niejednemu po tych słowach odjebało techno
Przysięgał na świętość, został chorągiewką
Bliskim serce pękło, wszystko w gruzach legło
Już do końca życia będzie nosił swoje piętno
Sam sobie jest kłamcą, zdrajcą, fają miękką
Nie jest wszystko jedno mi
Wolę dostać wpierdol
Niż stać się jednym z nich
Jestem zbyt daleko
Drogą krętą miałem iść, nie skurwiło mnie to
Dlatego nie skurwi dziś na pewno
Gdy przyspieszy tętno
Kiedy nogi miękną, kiedy błyszczy żeton
Beznadziejna egzystencjo: jam jest
Twoje dziecko przeto!
Nie poznajesz mnie bo stoję pewien swego
Me korzenie wrosły w beton niczym drzewo
Nie powali mnie nawet potok rwących rzek
Nadal będę szedł mimo woli, wbrew
Co prawdziwe jest da mi owoc
Ja dałem sobie słowo

Miałem moc (charakteru) , miałem cel
Choć o włos (moje życie) przegrałem
(Pcham je dalej) dzisiaj wiem
(dałem słowo) dałem słowo
Ale przed samym sobą

Miałem moc (charakteru) miałem cel
(Daje rade) choć o włos
(moje życie) przegrałem
(Pcham je dalej) dziś wiem
(Nawet każdy) Mały krok (mały krok)
Niesie sercu nadzieję

Miałem moc (charakteru) , miałem cel
Choć o włos (moje życie) przegrałem
(Pcham je dalej) dzisiaj wiem
(dałem słowo) dałem słowo
Ale przed samym sobą

Miałem moc miałem cel
Słowo