Natalia Przybysz Lyrics
"Zew"

4.5 / 5
2 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Najpierw nie było nic
A potem wszystko
Serce zaczęło bić
Uśpione zimą

Kiedyś wierzyłam, że poruszam niebem
Płynące pióropusze chmur unoszę
Teraz biegniemy przez głębokie trawy
Powraca tamten wiatr, tamten duch, tamten zew,
Kiedyś umiałam się zanurzać cała
Oddychać pod powierzchnią lustra wody
Dziś kiedy mnie prowadzisz wprost do źródła
Powraca tamten duch, tamten wiatr, tamten zew

Karmisz i leczysz
Karmisz i leczysz
Zostań ze mną
I pokaż jak porzucić mam
Nadzieję na lepszą przeszłość

Kiedyś wierzyłam, że poruszam niebem
Płynące pióropusze chmur unoszę
Teraz biegniemy przez głębokie trawy
Powraca tamten wiatr, tamten duch, tamten zew
Kiedyś umiałam się zanurzać cała
Oddychać pod powierzchnią lustra wody
Dziś kiedy mnie prowadzisz wprost do źródła
Powraca tamten duch, tamten wiatr, tamten zew

Kiedyś wierzyłam, że poruszam niebem
Płynące pióropusze chmur unoszę
Teraz biegniemy przez głębokie trawy
Powraca tamten wiatr, tamten duch, tamten zew
Kiedyś umiałam się zanurzać cała
Oddychać pod powierzchnią lustra wody
Dziś kiedy mnie prowadzisz wprost do źródła
Powraca tamten duch, tamten wiatr, tamten zew