Miszel feat. Nicole Tymcio Lyrics
"Raindrops"

/ 5
0 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Chwile ulotne jak krople jak życie przeglądasz na ekran coś kapie
Moja ironia to z czystego topa wykręci swe brudy jak pranie
Głuchy na słowa bo widzę jak życie zagłusza mi mą słabą pamięć
Jak umrę samotnie to po moich słowach coś tu pozostanie na amen

Modlę się w ciszy i wiem ciągle pada deszcz
Ciągle zabiera mi tlen i nie wiem gdzie dalej mam biec
Więc proszę Cię powiedz mi proszę gdzie odnaleźć sens
Gdzie i po co mam biec żeby uciekać już do lepszych miejsc
Ciągle przepalam ten stres a moje życie ciągle krwawy deszcz
Spływa to ze mnie powoli jak krople po pękniętym szkle
I proszę Cię proszę proszę ratuj mnie
Nie chcę odpłynąć daleko od tego co daje mi tlen

Jak liść gotów do lotu w moją piątą porę roku
W ciemnym świecie swego mroku nie zobaczysz antidotum
Tam puste samary i dźwięki gitary jak Hendrix to struny worków dla przegranych osób
Jeśli nie łapiesz tematu to traktuj to jako drogowskaz od losu
Wybierz kuriozum zamiast po dragi dla bani lepiej do głowy po rozum
Wciąga mnie tylko Twój zapach on wskazał mi ścieżkę co trzyma przy zdrowiu
Uzależnisz się jak opium dlatego nie chcę Cię stracić i zrozum
Tripuję z Tobą jak Figo droga bez opcji powrotu

Modlę się w ciszy i wiem ciągle pada deszcz
Ciągle zabiera mi tlen i nie wiem gdzie dalej mam biec
Więc proszę Cię powiedz mi proszę gdzie odnaleźć sens
Gdzie i po co mam biec żeby uciekać już do lepszych miejsc
Ciągle przepalam ten stres a moje życie ciągle krwawy deszcz
Spływa to ze mnie powoli jak krople po pękniętym szkle
I proszę Cię proszę proszę ratuj mnie
Nie chcę odpłynąć daleko od tego co daje mi tlen