Kukon feat. Chris Carson and Phunk'ill Lyrics
"New York"

5.0 / 5
1 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Jo, jo, jo, jo, jo, jo
Teraz będzie dobrze

Myślałem, że już troche przemyślałeś (ej)
Długo rozkminiałem nad tą sprawą i przegrałem
Pada deszcz w Nowym Yorku, my czekamy przed mieszkaniem
To był czas, w którym myślałem, że nic już się nie stanie (ej)
Aby rozkminić cash, by uzupełnić jaranie (ej)
Aby rozkminić cash, jakoś na piątkowe chlanie
I tą dupę wziąć jak pies, potem pogadać z ziomalem
Jak to jest
Czemu oni mają hajs, a my musimy kraść
Czemu one wolą nas, gdy oni mają hajs
Czemu taki leci czas, a my stoimy pod blokiem
Czemu tu, a nie tam, musimy zarabiać flotę
Czemu on jest sławny, skoro nie umie nawijać
To wina słuchaczy, czy wytwórnia tak zrobiła
Jeszcze nam siе uda, nie ma chuja, mówię brat
Jeszcze wеjdziemy gdzie trzeba daj mi tylko parę lat (jo, jo)

W Nowym Yorku pada deszcz, a my stoimy pod klatką
Śnieg pada na łeb, kruszymy trawę na banknot
Dzień leci za dniem, ale coś czuję, że warto
Dziś przeszukuje mnie pies, suko jak jesteś policjantką

W Nowym Yorku pada deszcz, a my stoimy pod klatką
Śnieg pada na łeb, kruszymy trawę na banknot
Dzień leci za dniem, ale coś czuję, że warto
Dziś przeszukuje mnie pies, suko jak jesteś policjantką

Mały, ciemny pokój w Mariottcie na Manhattanie
Walizki Rimowa, ciuchy porozpierdalane
Niedługo leciałem, a drugi raz jem śniadanie
Choć nie spałem, bo wiesz jak mam z oceanem
Trochę buja, tak jak buja was nasz hip-hop
Pospełniałem sny, amerykańskie i nie tylko
Szybko mi zleciało, jakbym w górę jechał windą
Spaliłem jakiś haszysz, teraz czas na stek i piwko
Przed nagrywką, odpalałem o tym filmy
By poczuć się trochę luźniej, bardziej nawijać jak 50
Opalając zioło z fifki i ten intensywny zapach
W kółko zapętlone bity i rymowanie o braciach (rymowanie o braciach, rymowanie o braciach, rymowanie o braciach)

W Nowym Yorku pada deszcz, a my stoimy pod klatką
Śnieg pada na łeb, kruszymy trawę na banknot
Dzień leci za dniem, ale coś czuję, że warto
Dziś przeszukuje mnie pies, suko jak jesteś policjantką

W Nowym Yorku pada deszcz, a my stoimy pod klatką
Śnieg pada na łeb, kruszymy trawę na banknot
Dzień leci za dniem, ale coś czuję, że warto
Dziś przeszukuje mnie pies, suko jak jesteś policjantką

Niezależny dzieciak, musieliśmy jechać, aby pisać trzeba zwiedzać
Niezależny dzieciak, tamtych jebać
Niezależny dzieciak, musieliśmy jechać, aby pisać trzeba zwiedzać
Niezależny dzieciak (dzieciak, dzieciak), zaczęliśmy z osiedla (osiedla, osiedla, osiedla)