Kafar Dix37 feat. Intruz Lyrics
"Gdy Bóg Odwrócił Wzrok"

4.0 / 5
1 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Giną te dzieciaki, łzy mamy i taty
Samobójstwa, porwania na organy
Ucieczki, rozstania, zejścia po prochach
Sam prosiłem kiedyś, by przestała mnie kochać (woo)
Kiedy brak miłości gniecie (woo)
Kiedy brak miłości wjeżdża (woo)
Czują się jak śmiecie
Krążą po osiedlach
Jeśli możesz pomóc nie masz prawa milczeć
Bo po Ciebie mrok też kiedyś za to przyjdzie
Musimy coś zrobić, zrobiło się duszno
Musimy coś zrobić nim będzie za późno
Jeden dusza-człowiek, non-stop uśmiechnięta japa
A chodzi na kurwy, tylko żeby się wypłakać
To dla naszych zagubionych sióstr i braci
Chodź, pogadaj ze mną, nie mogę Cię stracić, nie

Nie mogę Ci powiedzieć (nie, nie, nie, nie, nie)
Nie mogę Ci zaufać (nie, nie, nie, nie, nie)
Nikt nie wie gdzie jestem (nie, nie, nie, nie, nie)
To nie mogło się udać, nie spotkamy się

Zaginieni Polacy, synowie włóczęgi
Co wyjechali do pracy, a wrócili bez nerki
Ty chyba nie liczyłeś na pomoc od władzy
Ojciec sprzedał swoją córkę za granicą na pokazy
Dziecko ma pierwszeństwo, zawsze na pierwszym miejscu
Inny zobaczył rodzeństwo po latach dwudziestu
Towar już na miejscu, wywożeni tirem
Żebyś Ty nie musiał dziecka, kurwa, szukać z detektywem
Możesz być duży jak Kafar i zaskoczyć małym czynem
Mieć serducho gołębia albo zostać skurwysynem
Matka wysłała córkę do piekarni po bułki
A skończyła uziemiona gdzieś w burdelu na Rumunii
Została wywieziona jakimś autobusem
Tam, gdzie jeszcze małe ptaki są uwięzione pod kluczem
Mówią, że źli chłopcy, no brawo
Ale każdy kochający to co mu zostało

Nie mogę Ci powiedzieć (nie, nie, nie, nie, nie)
Nie mogę Ci zaufać (nie, nie, nie, nie, nie)
Nikt nie wie gdzie jestem (nie, nie, nie, nie, nie)
To nie mogło się udać, nie spotkamy się