Hodak feat. 2K Lyrics
"Inny Świat"

4.0 / 5
1 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Jestem jakiś kąśliwy dla innych gdy czuję presję
Wiem nie zbuduję nigdy tym windy na pierwsze miejsce
Życie serwuje dramat mi zimny niczym powietrze
W klimatyzowanych barach mi przyszło przywitać sierpień
W ogóle starać mi się nie chcę
W momencie gdy wygrana najchętniej rzuci się w ręce
Coś nie zadziała chcę zerkać zaraz w butelkę
Znów w kuluarach bezpiecznie z dala jak Kepler

Ja znam już dobrze tę pętle
Na karuzeli emocji spojrzenie mam obojętne
Wciąż dokuczają mi brednie
Świat podziwiam jak za mgłą jakbym stale żył we śnie

Gdyby mój strach gdzieś zniknął gdyby mój lęk odrobinę zbladł
Gdyby mój stres zrobił pit stop to byłby inny świat
Gdyby mój strach gdzieś zniknął gdyby mój lęk odrobinę zbladł
Gdyby mój stres zrobił pit stop to byłby inny świat
Inny świat inny świat inny świat inny świat

Ej i dalej się kręcę w kółko
Miałem to robić jak Midas a dotykam jak suchy pędzel płótno
Wokół tu każdy wygrywa się noga powinie znów będzie pusto
Myślałem że to niepewny grunt a wdepnąłem w gęste
Trochę to śmieszne
Chciałbym uwierzyć dziś w lepsze jutro
Nim się obejrzę to będzie za późno zegar przebiegnie północ
Może przebudzę się ze snu wreszcie Łuki tu nieźle utknął
Oby nie lewą nogą no bo może być wiecznie trudno

Gdyby mój strach gdzieś zniknął gdyby mój lęk odrobinę zbladł
Gdyby mój stres zrobił pit stop to byłby inny świat
Gdyby mój strach gdzieś zniknął gdyby mój lęk odrobinę zbladł
Gdyby mój stres zrobił pit stop to byłby inny świat
Inny świat inny świat inny świat inny świat