Felicjan Andrzejczak Lyrics
"Trzeci Akt"

/ 5
0 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Przegrana, czy happy end
Niewielki dramat, ale wart
Splendoru wielkich scen

Samochod, hotel pod palmami
Pytanie, czy ma to sens
I w Twoich oczach nagly zar
Ze jednak jest, jak jest

Ref. Wlasciwie sie nie stalo nic
Zasypiam sam, wstaje sam
Probuje znow dla siebie zyc
Soba byc
W krolestwie prawd i klamstw
I tylko jak wy umiem niesc
Swa pamiec tych paru lat
Nad rzeka wspomnien nie ma przejsc
Nie ma miejsc
Gdzie zostal chocby slad
Chocby slad

Rachunek prosty: dwa plus dwa
Lecz liczyc juz nie ma co
Lecz gdyby przyszlo jeszcze raz
Rozegrac wszystko to

Ref.