Dawid Obserwator feat. Dedis Lyrics
"Kamil Stoch"

/ 5
0 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Ten jebany świat przypominał kiedyś lot
Żeby nagrać plik dawałem ostatni grosz
Nie chcę nigdzie iść za długo zwiedzałem dno
Nie zazdroszczę ci wolę wybić się jak Stoch Stoch Stoch
Stare skoki z hajsem pizda
Ziomek skacze lot po kryształ
Stare skoki z hajsem pizda
Ziomek skacze lot po kryształ

Krew na maxach jedne naje
Maszyna wypłaca w piątkach
Co mam to z ziomkiem wydaję
Ty byś za to wydał ziomka
Ona pisze do mnie "co tam"
Kiedyś miała złe nastroje
Kiedyś nie pisała foka tylko patrzyła na stroje
Nie umiałem motać środków żeby zadbać o przetrwanie
Czułem się przegrany w środku jak matula wiozła szamę
Mają gula wciąż jakaś rura gdy się potknę pewnie ma erekcję
Kurwa mnie ocenia z dala jakbym wbijał na elekcję
Ty nie ściągaj mnie na ziemię
Bo wiecznie głąbie tu nie masz racji
Bo jeśli chodzi o me marzenie to nie ma prawa grawitacji
Trudna sprawa zagrałem va banque
Propsy starej szkole
I chuj z tego że lecisz jak skończysz jak Tupolew
Dupa patrzy nienawistnie kiedy obok niej przechodzę
Jej fagas na przód nie idzie tylko jego dziecko w drodze
Nie chciałbym gadać o wrogach sprawa dla mnie jest oczywista
Niech ci powie coś ginekolog bo on więcej wie o pizdach
Oni tu jak Adam Małysz skok po kryształową kulę
Nie uprawiam nordic walking ale ciągle mam pod górę
Walczyłem o lepsze stany gdy dopadał jeden stan
I nie czuję się przegrany mów mi kurwa Donald Trump

Ten jebany świat przypominał kiedyś lot
Żeby nagrać plik dawałem ostatni grosz
Nie chcę nigdzie iść za długo zwiedzałem dno
Nie zazdroszczę ci wolę wypić jak Stoch Stoch Stoch
Stare skoki z hajsem pizda
Ziomek skacze lot po kryształ
Stare skoki z hajsem pizda
Ziomek skacze lot po kryształ

Ten jebany świat przypominał kiedyś lot
Żeby nagrać plik dawałem ostatni grosz
Nie chcę nigdzie iść za długo zwiedzałem dno
Nie zazdroszczę ci wolę wypić jak Stoch Stoch Stoch
Stare skoki z hajsem pizda
Ziomek skacze lot po kryształ
Stare skoki z hajsem pizda
Ziomek skacze lot po kryształ

Lecę jak św. Mikołaj rózgi dla fałszywych psów
Coś tam mówią za plecami a mi polepszył się słuch
Ciemne chmury nie nad nami dzisiaj wrzucamy na luz
Ciężka praca procentuje a ty na majku masz kurz
Biorę w kurwę paliwa na trasę
Nie wracam na chatę bo scena mój dom
Tam odpoczywam i szkolę technikę
By kiedyś spokojnie se usiąść na tron
Odpulam ziomów co kiedyś brechtali że robię se rapy na mieście
Dedis ma się dobrze kurwo
Kiedy przechodzę robicie mi przejście
Kiedyś problemy a dzisiaj mam chill
Żyje z muzyki to powód do dumy
Chcemy do góry robimy albumy
Biorę na bary już moich ziomali
Nasze plemię ma się dobrze
Robię wszystko co w mej mocy by już nie chodziło głodne

Ten jebany świat przypominał kiedyś lot
Żeby nagrać plik dawałem ostatni grosz
Nie chcę nigdzie iść za długo zwiedzałem dno
Nie zazdroszczę ci wolę wypić jak Stoch Stoch Stoch
Stare skoki z hajsem pizda
Ziomek skacze lot po kryształ
Stare skoki z hajsem pizda
Ziomek skacze lot po kryształ