Bob One feat. Bas Tajpan Lyrics
"Dron"

5.0 / 5
1 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Nad miastem unoszę się jak dron
Z tej perspektywy wyrabiam sąd
Widzę tu wszystkich i każdy kąt
Znam te układy wiem kto jest kto

Nad miastem unoszę się jak dron
Jak na dłoni wszytko widać stąd
Każdą machloję i każdy front
Znam te układy wiem kto jest kto

Wiem kto jest kto wiem kto jest kto
Wiem kto jest kto wiem kto jest kto
Wiem kto jest kto
Nad miastem unoszę się jak dron

Państwo w państwie każdy zna cie tu dokładnie
Jak masz farta to daj mnie
Jak masz hajs no to kradniesz
Nowa furą podjechał pewnie objebał tu skarbiec
Ty ogarniesz tu swoje i fajnie
A sąsiedzi juz o ogarniają update
Wiedzą o tobie już więcej niż sam wiesz

Na 6 tym się bawią studenci
Zenem Martyniuk i białe kreski
Najebany typ w koszulce Messi
Ze śmietnikiem tu toczy mecz bokserski życie na pętli
Wiesz tak jest ciągle na poniedziałek juz czekasz w piątek
A środki do celu to środki na koncie
Póki sie nie kończą to dobrze

Nad miastem unoszę się jak dron
Z tej perspektywy wyrabiam sąd
Widzę tu wszystkich i każdy kąt
Znam te układy wiem kto jest kto

Nad miastem unoszę się jak dron
Jak na dłoni wszytko widać stąd
Każdą machloję i każdy front
Znam te układy wiem kto jest kto

Wiem kto jest kto wiem kto jest kto
Wiem kto jest kto wiem kto jest kto
Wiem kto jest kto
Nad miastem unoszę się jak dron

Państwo w państwie państwo w państwie
Państwo w państwie
Nad miastem unoszę się jak dron
Państwo w państwie państwo w państwie
Państwo w państwie
Nad miastem unoszę się jak dron

Miasto to bagno uzależnia jak crack
Gdzie sie nie obejrzysz stoi mocny grass
Pod każdym marketem jakiś ludzki wrak
Miasta wyrabia lepkim palcom fach

Policja na sygnale za złodziejem gna
Dziś król kasyna wczoraj dotknął dna
Płaci maszyna to toczy się gra
W mokasynach Gucci jak capitla

Iphon nie bitcoin szeleści ortalion
Tani Armiani excuse me pardon
Dziadki an ławce na zasrane życie klną
Blok jak teatr najlepsze miejsce balkon

Szwindle wały biznesy szantaże
Robione sklepy kieszenie garaże
Kwadraty pełne niewiernych żon
Zgon to nasze miasto nie żadne Campton

Nad miastem unoszę się jak dron
Z tej perspektywy wyrabiam sąd
Widzę tu wszystkich i każdy kąt
Znam te układy wiem kto jest kto

Nad miastem unoszę się jak dron
Jak na dłoni wszytko widać stąd
Każdą machloję i każdy front
Znam te układy wiem kto jest kto

Wiem kto jest kto wiem kto jest kto
Wiem kto jest kto wiem kto jest kto
Wiem kto jest kto
Nad miastem unoszę się jak dron

Państwo w państwie państwo w państwie
Państwo w państwie
Nad miastem unoszę się jak dron
Państwo w państwie państwo w państwie
Państwo w państwie
Nad miastem unoszę się jak dron