Bdf Represent feat. Słoń, Opal, Mati Ważny, Kodein and Chubeats Lyrics
"Chamber"

/ 5
0 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
Mati jest pierdolnięty jak Steve O
Bo jest masochistą
Ziomek miałem w planach być hejtowany nie pykło
Bo moje plany są jak propsy dla mnie.. bo się sypią
Znów mnie wyjebało w przyszłosć bo nawijam ziomek szybciej niż biegnie Flash
Nie cierpisz mnie więc ja w sumie nie wiem co tam gadasz jak gram typie na Playstation 6
I pędzę dziś jak czołg gdy gram w to łak ma przy mnie kurwa bryzgać krwią gdy gram w to
I nie będę ci jak pizda wciąż przytakiwać mała ja nie jestem mista yes przy tobie mista no
Muszę wygrać chociaż wiem że mam ryj jak gimbus ale mi zgadza się charyzma
Ja chcę być jak Ibra no i Three 6 Mafia a nie 6ix9ine
Sprawdź mnie zgadnij kto rozjebie całą knajpę nawet jak kładę tu same punche
Bo z nami nawet Magneto nad ranem po melo miałby też wypłukany w chuj magnez
Marzy mi się że gramy na Halle Berry na hali mam ADHD nie muszę walić tu fety
I kiedy się napijemy to z nami nie przeżyłby tego nawet jebany feniks
BDF Mati Ważny

Każdy numer stąd to dla kogoś jest nekrolog
Piszę linie krwią na nazwiskach swoim wrogom
W całym kraju wrzucają pod skórę nasze logo
To jest BDF dla niegumatych jak OIO

Jeśli na mój temat kłamiesz synuś jeśli mnie okradłeś z rymów
To sprawę ci ułatwię błaźnie i sam sobie do języka bagnet przyłóż
To pies Baskerville'ów zapierdalam w masce z Krzyku
Tej to Puppet Master zawsze tnę na ślepo jak chory na jaskrę chirurg
Dybuk kontra banda miernot wszystko dookoła wchłania piekło
Te wersy o flexie ty słaba ściero są bez sensu jak wymieszany Xanax z fetą
Czas na terror Armageddon składam linie obrysowując ciała kredą
Na mój widok oczy cię nadal pieką jakbym dodał ci do kropel Visine jalapeño
Amaretto mieszam z krwią równo ze skillem rośnie sterta zwłok
Mam wciąż ukryty we wnętrzu serca mrok tak jak wpisany w pentagramie Pentagon
I jak Megatron znów się zmieniam w czołg klnę do rytmu spadających z nieba bomb
Ty zbierasz dupę w troki ja zbieram plon to nie Rivia choć wersy jak Geralt tną
Era klątw masowy mur iluzjonista chce cię przekroić w pół
Znów zapędzam pochwy w kozi róg a ostrza materializują się z moich słów
Mam chory mózg chcę hajs gonić w chuj widać mnie z daleka jak napis Hollywood
Ty zamknij pizdę jak słup soli stój jestem diabłem choć czuję się jak młody bóg

Każdy numer stąd to dla kogoś jest nekrolog
Piszę linie krwią na nazwiskach swoim wrogom
W całym kraju wrzucają pod skórę nasze logo
To jest BDF dla niegumatych jak OIO

Zderzamy się znowu suko to zderzacz hadronów
Odporni jak kewlar na ołów spluwając do rogów tworzymy ten hejnał więc lepiej się obudź
Śliną robię powódź a ty myślisz ziomuś że to szampon Bogów
A pieni się z ust do tych łochów jakby im to wpłynęło do głów
Witam w progu mym wokół dym w oku drzazga
Rzygam w opór tym otruty bez lekarstwa
Zacięty jak glitch o druty ślepną miasta
Rzucam topór w tył odruchy robią fall start
Ale ja na to aleje gwiazd mam
Jak buty same się wtapiają w asfalt
Palę je przez to że zapierdalam tak
Odbijam od ziemi jak kosmonauta (i obyś też miał tak)

Wciąż lecę w tył gdy moje życie się zmieniło w jebany soundtrack
Mówią coś ale wyprzedzam ich banda po bandzie jakby to był Nascar
Mam ze sobą takich co na dłoni mogliby mi cały świat dać
A twoje wariaty jak przyjdzie co do czego ręce powiązane w kaftan (i obyś nie miał tak)