2na Lyrics
"Tysiąc Powodów"

/ 5
0 reviewers
Do you like this song?
(click stars to rate)
save!
my lyricsbox
[Zwrotka 1: Ubaj]
Miałem tysiąc powodów, żeby stąd uciec i przestać wierzyć
A w pakiecie ze dwa znaczące zostań bo musisz przeżyć to
Endorcyzmy widnieją i bez skrupułów wpychają we mnie zło
Te krzywdy i blizny to prolog planów które ostrzą broń
Na nas czuję się uwiązany widząc więcej jak Jodie Holmes
Muzyka to dar, którego nie pomoże mi ogarnąć nawet Malcolm Grow
Żaden z was to nie ja, a każdy gdyby mógł by mi ukradł tlen
Nic już nie siedzi w nas gdy tracimy kontrolę jak Lucas Kane
Straciłem wiarę w to, że będzie lepiej bo sam już nie wiem
Dlaczego każdy otrzymany cios dodaje mi wiary w siebie
Sukces stoi na baczność, te kilka lat dla mnie to chwila
Nie wierzę w nic ostatnio, to moje znamię jak Ira
Ja to nie ___? head, mam większe problemy na głowie
Mój każdy wers, każdy tekst, między wierszami wciskał coś o tobie
I chuj, trzeba to skończyć, gdy ból zabija nadzieję jak tchórz
Miliony argumentów mi niepotrzebne, mam jeden, nie istniejesz już

[Zwrotka 2: 2Na]
Maluję czyste piękno na czarno, Monami Frost, na murze zniknę prędko
I to rani wciąż, do bani bo, spaliłbym chętnie kilka starych stron
Tych zapisanych w brednie, jakby istniał inny ktoś zupełnie
I jakby w dystans zamieniał coś bliskiego, to w sumie nic nowego
Bo gubię ostrość w ważnych momentach i daj mi pamiętać wszystko co złe
Do walki na błędach, przygotowania, raczej na ich podstawach
Stawiam fundament, przynajmniej się staram a jeszcze nikt tak ze mną nie rozmawiał jak ty
Daj mi powody by iść, jak Gedz zostawmy ten syf

[Outro: 2Na]
To samo zdrowe i powiedz to o mnie
Jesteś wystarczy, jestem wystarczy
To samo zdrowe i powiedz to o mnie
Jestem wystarczy, jesteś wystarczy
Tysiąc powodów